Związek Zawodowy Rolników "OJCZYZNA"

Rolniku? Dokąd Cię prowadzą?

pieczatka-ojczyzna-1

Rodzinne gospodarstwa rolne w myśl założeń Unii Europejskiej powinny się rozwijać, a jest odwrotnie. Więc nasuwa się pytanie, dlaczego tak się dzieje?

Schowek01

Polskie rolnictwo ma obecnie określone trudności z powodu dwóch przyczyn.  Po pierwsze, mniejsze dopłaty niż w krajach zachodnich UE. Dopłaty powinny być proste i czytelne tj. w każdym kraju Unii jednakowa dopłata do hektara w zależności od klasy ziemi i koniec, kropka. Po drugie, sprowadzanie do kraju produktów rolnych genetycznie modyfikowanych, które mają większą wydajność i producenci zachodni mogą sobie pozwolić na konkurencyjne niższe ceny.

Raz –  niższe dopłaty, dwa – konkurencyjne ceny produktów zachodnich, ekonomicznie, sukcesywnie doprowadzają do zwijania się rodzinnych gospodarstw rolnych.  Dodatkowo cwaniactwo przy skupie płodów rolnych, przez pośredników, spółki i przemysł – rolników niszczy.

reklama

Aby tej destrukcyjnej sytuacji w rolnictwie zapobiec, recepta jest prosta : równe dopłaty i Polska całkowicie wolna od GMO. Tylko w ten sposób nasze rolnictwo wytrzyma zachodnią konkurencję.

Poprzez błędną politykę rolną, obecnie rolnik nie dość, że otrzymuje za swoje płody ceny po kosztach produkcji – bywa, że ze stratą – to jeszcze wielokrotnie nie ma gdzie ich zbyć. Więc wymyśla się rynek zbytu na nasze płody rolne do bioelektrowni, która również powstaje na terenie gm. Przykona. Mała bioelektrownia obsługująca kilka powiatów dla zagospodarowania odpadów biologicznych może funkcjonować. Związek Zawodowy Rolników „OJCZYZNA” zdecydowanie zwraca uwagę, że niedopuszczalne, nieetyczne i niemoralne jest budowanie takiego zakładu w zamyśle i planach zasilania go zdrową kukurydzą, przeznaczoną dla ludzi i zwierząt. Niedopuszczalne jest również stosowanie w tych zakładach pasz wysokobiałkowych, pozyskiwanych w browarach, gorzelniach i cukrowniach. Tym bardziej, że Polska leży na węglu.

Mieliśmy już takich kombinatorów, gdzie palono zboża w piecach, a później brakowało do jedzenia. Do kraju sprowadza się żywność genetycznie modyfikowaną i nafaszerowaną chemią, a naszą zdrową do bioelektrowni, więc pytamy, gdzie sens?, gdzie logika?

Kraj nasz nie może wszystkiego papugować z zachodu, bo wiele ich pomysłów jest szkodliwe dla naszej gospodarki. Ogólnie mówiąc, rządzący w Warszawie pozwalają sobie nie raz, na wątpliwe decyzje, dzięki polityce na kolanach, uprawianej przez decydentów od W-wy w dół, po wójtów. Wszyscy musimy mieć odwagę powiedzieć NIE dla błędnych decyzji. Musi się temu przeciwstawiać całe społeczeństwo, a przede wszystkim  politycy, wojewodowie, starostowie, burmistrzowie, wójtowie.

Mądrość płynie oddolnie, więc WY ROLNICY okażcie ją i powiedzcie NIE dla praktyk niezgodnych z zasadami etycznymi. Domagajcie się jednocześnie, aby w naszym rejonie powstawały : przetwórnie owocowo warzywne, cukrownie, gorzelnie i inne zakłady spożywcze, gdzie powinny być przerabiane Wasze produkty. Politycy i decydenci muszą być pytani, dokąd prowadzone jest Polskie rolnictwo ?. W tej nierównej konkurencji z rynkiem zachodnim rząd powinien stosować ingerencję i regulację w rynku rolnym i całym sektorze rolnym.

Rolnik musi zachować swój etos, bo „chłop w zagrodzie równy wojewodzie”.  Oby szelest pieniądza nie zniszczył chłopskich wartości i logicznego myślenia.

Na szczęście rolnicy nie są sami i wspierać ich będą ZZR ”OJCZYZNA”.  cdn.

Jednocześnie prosimy internautów  o rozpropagowanie naszych przekazów społecznych,  gdyż stronnicze Echo Turku  nie chce ich publikować.

pieczatka-ojczyzna-2